środa, 10 lipca 2013

Od Chosena

 Wojna się skończyła Nikita wróciła! Wcale nie odeszła! Moon chciała ją zabić ale Nikita sprawiała wrażenie niezbyt niespokojnej. Zadrwiła nawet z Moon kiedy wracaliśmy do watahy. Tej nocy miałem spać razem z Nikitą w jednej ,mojej jaskini. Słyszałem jak Moon mówi na mnie zdrajcą! Byłem wściekły! Chyba nigdy nie będziemy przyjaciółmi! Tak czy siak byłem wdzięczny Shayd'owi za  powstrzymanie jej.
 Następnego dnia wstałem rano. Wybrałem się nad przepaść. Kiedy już tam dotarłem zobaczyłem że są tam Okami, Kyubi'ego i Wynbain'a.
 Wynbain był związany a Kyubi.. rzucił min w przepaść!!!!
 Miałem ochotę na niego krzyknąć ale mnie zamurowało.
 Wtedy Okami krzyknął:
 -NIE DARUJE CI TEGO P*******NASZ**O!
 Wziął Kyubi'ego i rzucił nim w przepaść !
 A ja stałem w krzakach wystraszony. Nie mogłem uwierzyć że Okami mógł coś takiego zrobić! Pomyślałem o Oshimi. Była jego partnerką! Musiała o tym wiedzieć! Po prostu musiała! Wtedy Okami ruszył w stronę miejsca w którym stałem.  Nie widział mnie ale to była tylko kwestia czasu kiedy mnie dostrzeże. Basior był już blisko i wtedy ruszyłem do ucieczki. Narobiłem sporo hałasu więc Okami mnie zobaczył. Zaczął mnie gonić!
 -Wracaj! krzyknął
 Było widać że nie był sobą.
 Wtedy dobiegłem do jaskiń i przystanąłem koło swojej jaskini.
 -Nikita ratuj! krzyknąłem
 Moja siostra już nie spała pojadała sobie sarenkę.
 Na dźwięk mojego głosu odwróciła się. Okami mnie dopadł i zanurzył swoje długie kły  w mojej szyi.
 -AAAA!!!! krzyknąłem z bólu.
 Nikita rzuciła się na Okami'ego i wyrzuciła go z jaskini. Basior był jednak od niej silniejszy. Nie wiedziałem co robić bo Okami już prawie zabił Nikitę! Skorzystałem z okazji i wybiegłem z jaskini po pomoc. Wpadłem na pierwszego lepszego wilka i krzyknąłem:
 -Pomóż mi! Okami oszalał!

 (Wilku dokończysz?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz