- Yyyy.....muszę się zastanowić.... - powiedziałam i uciekłam.
Nie wiem co mam zrobić! Jestem taka głupia!!! Czemu się nie zgodziłam od razu!!!
- Biegnę do niego!
Nigdzie go nie widziałam, ale w końcu go znalazłam.
- Tak, tak! Chcę być twoją partnerką!!! - krzyknęłam i rzuciłam się mu na szyję.
- No dobra....ale teraz muszę lecieć... - powiedział i pobiegł dalej.
Ja zaczęłam biec w drugą stronę. Na pewno jest na mnie zły! Nagle przed sobą zobaczyłam DWÓCH Shayde'ów!!!!
- CO?! SHAYDE?!?! Byłeś tam, a teraz...i czemu jest was DWÓCH?!?!
- Co? Przecież jestem Moly...
- A ja Runcia...
- To kto tam pobiegł?!
- No Naruto.....
< Naruto? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz