poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Z pamiętnika Moon

19:30          18.08
Wszyscy byliśmy już w watasze. Nie mogłam się doczekać, aż wyruszymy na wyprawę. Wyruszają  Valixy, Mike, Charlotte, Scarlet, Okari, Bella, Niko, Fell i ja. Tak się cieszę na myśl, że spotkam Shayde'a!

9:00            19.08
Wyruszyliśmy z samego rana i lecimy w stronę wyspy. Fell nas prowadzi, jest bardzo pewny siebie. Nie dziwię się, był tu już kilka razy. W tym momencie wlatujemy w huragan. Z tego powodu, że wyspa jest sztormowa, wyruszyły tylko wilki potrafiące latać. Nie domyślaliśmy się jednak, że nad wyspą znajdują się okropne prądy powietrzne. Tracimy kontrolę nad lotem!!! Nie wiem ile jeszcze wytrzymamy. Strasznie się boję...

10:30           19.08
Okazało się, że z wyspy nie ma ucieczki!!! Jesteśmy tu wszyscy uwięzieni. Mimo strasznego otoczenia na wyspie jest prześlicznie. To nieliczne z wielu pięknych widoków:
To tęczowa łąka, która znajduje się blisko brzegów wyspy.
Tak wygląda sąsiednia mała wysepka. Obie są połączona mostkiem, wygląda on tak:

To jest magiczny wodospad. Dzięki wodzie z niego wyleczyliśmy wszystkie rany.
Ten przepiękny widok pokazuje park zakochanych, a przed nim kosmiczne jezioro. Park przecina wiele alejek:
To zdjęcie alejki wyprowadzającej z parku zakochanych. Wszystkie są tak zadbane.
A to jest Kosmiczne jezioro w nocy. W dzień wygląda całkowicie zwyczajnie.

Jesteśmy niemal pewni, że wyspa jest lub była zamieszkana. Wszystko tu jest tak zadbane!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz