Cały czas chodzę jak nieprzytomna. W rzeczywistości jestem zamyślona. Przecież jutro urodzą się moje szczenięta. Postanowiłam, że dziś przyszykuję im pokoiki. Ale nie wiem ile ich będzie.
Może jedno, a może nawet 8!(mam różdżkę płodności) Mistice był właśnie na polowaniu, więc postanowiłam urządzić 8 pokoi, bo tyle miejsca mamy w jaskini. Nie mogłam jednak zgadnąć jakie żywioły będą miały wilczki. Zabrałam się do przygotowań. Zajęło mi to pół dnia. Cały czas ciężko pracowałam. W końcu Mistice wrócił.
- Hej! - krzyknęłam kiedy jeszcze był dalej
Podbiegł
- Chodź pokażę ci coś. - powiedziałam i ruszyłam w stronę jaskini.
- Jasne - odpowiedział Mist.
Oprowadziłam go po wszystkich pokoikach.
- I jak ci się podoba?
< Mist?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz