Okami wyjechał a ja czuję wyrzuty sumienia. Jak mogłam mu nie wierzyć! Teraz już go rozumiem. Przecież on tylko pomścił brata. Ja też bym tak zrobiła. Nie mogę tak robić! Ale już za późno, teraz mu tego już nie powiem. Muszę na to czekać Ale warto czekać! Kilka dni później zauważyłam, że ze mną jednak nie jest wszystko w porządku. Zachowuję się tak samo jak Snow. Ale tak nie może być! Pomyślałam, że czas wszystko ogarnąć! Muszę wszystkim się zająć! Rano posprzątałam jaskinię. Zrobiłam małe zapasy i wzięłam się za dekorowanie wnętrza. Postanowiłam, że będzie to skromny, ale przepiękny wystrój. Przerosłam swoje oczekiwania. W centrum był piękny niebieski wodospad, na bokach leżały magiczne skały. Kiedy wypowie się hasło odkrywają one przejścia do innych pokoików. Wieczorem przyszła do mnie Frisket.
- Cześć - powiedziałam
- Cześć, co ta.....- urwała, rozejrzała się po jaskini.
- I jak? Ładnie wygląda?
< Ket? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz