sobota, 25 maja 2013

Od Shil - C.D Shoku

- Ja jestem gotowa mamo!!!A są jakieś inne szczenięta?
-Tak, a czemu pytasz?
- Bo ten samotnik nie pobawi się ze mną - odniosłam się do brata
- Ależ pobawi się - zaczął tata - a nawet więcej, pójdzie z tobą do Charlotte.
W końcu doszliśmy do jaskini alf. Nie mogłam się doczekać, aż poznam młodą alfę.
- Cześć Valixy - przywitała się tata.
Potem alfa odpowiedziała tym samym i ja wraz z Charlotte zaczęłyśmy się bawić, tylko Shoku stał z boku i przyglądał się mojej koleżance. Nie zamienili wcześniej ani słowa. W końcu podeszli do siebie
- Cześć, jestem Charlotte - powiedziała wesoło waderka
- Ja to Shoku - odpowiedział trochę nieśmiało, nie poznaję go!
- Ładne imię, pobawimy się razem? - spytała.
Już bałam się, że powie ostrym tonem "Nie", ale, ku mojemu zdziwieniu, zgodził się!!! Czułam jakby podmieniono mi brata. Bawiliśmy się do wieczora. Zrobiło się późno.
- Musimy już iść - powiedziała mama.
- Zostańmy jeszcze - poprosił Shoku. Co się stało z moim bratem?!
Zostaliśmy jeszcze chwilę, potem wróciliśmy do jaskini. Pod wieczór zaproponowałam:
- Shoku, pobawmy się trochę.
- Odczep się. - burknął i poszedł do siebie.
To podejrzane... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz