- Wierzysz mi tato? - spytała córeczka
- Tak, ale to nie duch, to nowy wilk w naszej watasze.
- Aaaa....To fajnie.
Bubonica i Mistic zaczęli ganiać się po całej jaskini.
- A może pójdziemy do lasu? - zaproponowałem
- Ale po co? - zdziwili się.
- Pobawimy się - po tym dzieci wybuchnęły radosnym okrzykiem.
Po drodze zaszliśmy jeszcze po Fell'a, Moly i Perl.
Szczenięta biegały po całym lesie! Później były nieziemsko zmęczone.
- Już wam chyba wystarczy co ? - spytała Scarlet.
-Taaak - odpowiedzieli chórem.
Kilka minut później ( w jaskini )
- I jak się bawiłeś? - spytałem Mist'a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz