Od Snow

Już jestem dorosłym wilkiem! Na razie nieswojo się czuję, ale to minie. Poszłam to Trix. Jak zwykle miło mnie przywitała:

- Witaj Snow! Ale pięknie wyglądasz!

- Dziękuję, ty też jesteś piękna- odpowiedziałam bez zastanowienia.

Wtedy zobaczyłyśmy Kiiyuko.

- Mam dla was niespodziankę.- powiedziała, ucieszyłam się.

Poszłyśmy kawałek drogi. 

 Doszłyśmy do dwóch sąsiednich jaskiń

- Snow, ta jest twoja....

-....A ta jest Trixie.

- Dziękujemy !- krzyknęłyśmy uszczęśliwione. Będziemy sąsiadkami.

-Więc...czujcie się tu jak w domu. Nie przeszkadzam wam już, papa.

- Paa- pożegnałyśmy ją.

Mam własną jaskinię! Ten dzień jest świetny!

- Może pójdziemy nad jezioro? - zapro0ponowała Trix.

- Świetny pomysł! Idziemy!

Pływałyśmy cały dzień, w końcu zgłodniałayśmy.

- Gotowa na pierwsze polowanie? - zapytałam.

- Jasne!

O dziwo udało nam się upolować 2 jelenie. Najadłyśmy się i to bardzo. W końcu zrobiło się późno i musiałyśmy już wracać.

- To dobranoc sąsiadko.- Uśmiechnęła się Trix

- Dobranoc sąsiadko- odwzajemniłam uśmiech.

W końcu znalazłam sobie wygodne miejsce i momentalnie usnęłam