Niedawno moja starsza siostra uciekła z naszej watahy. Chciałam iść z nią,
ale ta kazała mi tam zostać.Nie miałam co robić. Nudziłam się parę tygodni czekając aż coś zacznie się dziać. Nie pomyliłam się, zostaliśmy zaatakowani przez kłusowników.
Schowałam się więc w lesie, a reszta wilków broniła watahy.
Jednak było ich zbyt wiele i zostałam tylko ja. Wyruszyłam więc na poszukiwania Eris.
Kilka dni po tym natknęłam się w lesie na moją siostrę.
- Snow?....co ty tu robisz?
Opowiedziałam jej wszysko. Łza zakręciła się jej w oku, w końcu to byli jej rodzice.
- To musisz tu zostać - powiedziała.
- Świetnie! A co u ciebie ostatnio się dzie..... o jejku...ty jesteś w ciąży! - powiedziałam zdumiona.
- tak, niedługo będziesz ciocią. Cieszysz się?
- Tak, ale chcę najpierw poznać twojego partnera....
- To chodź. - Pobiegła w stronę polanki, a ja za nią.
< Rouder dokończ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz