Wczoraj poszłam do Glimmer. Przed jaskinią usłyszałam jej głos.
- To dziwne.....
Ciekawe o co chodziło, ale mniejsza o to.
- Cześć Glimm, jak się czujesz?
- Dużo lepiej, odkąd mama wróciła...- Odpowiedziała
- Aha, bo chcę ci coś powiedzieć...- powiedziałam
- Co? - zaciekawiła się
- Wczoraj widziałam...O...Okamiego....
- Co?! Nawet mi o nim nie mów!
- Przepraszam, pomyślałam, że powinnaś wiedzieć.
- Dobrze, to nie twoja wina, że..... - urwała
Usłyszałam głośne wycie. Głos dobiegał z jaskini Okamiego! Pobiegłyśmy tam. Kiedy zajrzałam do środka przeraziłam się. Okami właśnie walczył z wilczycą, która zabiła Eris!!!
Kiedy tylko nas zobaczyła, uśmiechnęła się.
- Wynoś się stąd! - Warknęłam
- Bo co mi zrobisz? - powiedziała ironicznie
- To! - krzyknęłam i rzuciłam się na nią wbijając kły w jej szyję.
Chciała mnie zrzucić, ale nie ma tak łatwo! Nie dam się !!!
Złapałam ją za futro, wywróciłam na ziemię i przyłożyłam jej łapę do pyska.
- Na prawdę myślałam, że jesteś silniejsza - powiedziałam uśmiechnięta.
- HA!!! Głupia, myślisz, że mnie pokonałaś? - zaśmiała się
- No jak na razie, kiedy tylko się ruszysz mogę poderżnąć ci gardło.
- Tak? To patrz! - powiedziała i teleportowała się na mnie.
Nagle na ratunek przybiegła mi Glimmer i Okami, ale byli strasznie niezgrani. Nagle usłyszałam nieznajome wycie.
- Muszę już lecieć, MASZ SZCZĘŚCIE!!! - i dziwna wadera zniknęła.
- Idę stąd! - powiedziała stanowczo Glimm i wyszła.
- Co jej zrobiłeś? - Spytałam Okamiego
- A żebym to ja wiedział..... - odpowiedział smutny
- Podoba ci się, co? - zagadnęłam
- Sam nie wiem..... - moje oczy zabłysnęły. Przyjrzałam sie mu. Jest takim przystojnym wilkiem....
- Bo skoro tak, to może.....głupio, że ja o to pytam, ale....... czy..........czy zostaniesz moim partnerem?
Kiedy tylko nas zobaczyła, uśmiechnęła się.
- Wynoś się stąd! - Warknęłam
- Bo co mi zrobisz? - powiedziała ironicznie
- To! - krzyknęłam i rzuciłam się na nią wbijając kły w jej szyję.
Chciała mnie zrzucić, ale nie ma tak łatwo! Nie dam się !!!
Złapałam ją za futro, wywróciłam na ziemię i przyłożyłam jej łapę do pyska.
- Na prawdę myślałam, że jesteś silniejsza - powiedziałam uśmiechnięta.
- HA!!! Głupia, myślisz, że mnie pokonałaś? - zaśmiała się
- No jak na razie, kiedy tylko się ruszysz mogę poderżnąć ci gardło.
- Tak? To patrz! - powiedziała i teleportowała się na mnie.
Nagle na ratunek przybiegła mi Glimmer i Okami, ale byli strasznie niezgrani. Nagle usłyszałam nieznajome wycie.
- Muszę już lecieć, MASZ SZCZĘŚCIE!!! - i dziwna wadera zniknęła.
- Idę stąd! - powiedziała stanowczo Glimm i wyszła.
- Co jej zrobiłeś? - Spytałam Okamiego
- A żebym to ja wiedział..... - odpowiedział smutny
- Podoba ci się, co? - zagadnęłam
- Sam nie wiem..... - moje oczy zabłysnęły. Przyjrzałam sie mu. Jest takim przystojnym wilkiem....
- Bo skoro tak, to może.....głupio, że ja o to pytam, ale....... czy..........czy zostaniesz moim partnerem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz