niedziela, 23 czerwca 2013

Od Charl - C.D Valixy

- Nic...- burknęłam - nie chcę go znać...
- Co ci zrobił? Jak ostatni raz widziałam was razem świetnie się dogadywaliście. 
- Ale teraz nie! - krzyknęłam i wybiegłam z jaskini.
Postanowiłam pójść na zwiady. Shoku niechętnie, ale za mną łaził. Kiedy zbliżyłam się do terenu WKP, powiedział:
- Nie idziesz tam?!
- Czemu? Zabronisz mi?
- Tak!
- To chyba będziesz musiał mnie wziąć siłą, bo sama nie pójdę z tobą nigdzie.
- Jak chcesz...
Chciał mnie złapać, ale drapnęłam go po pysku i ustąpił.
Podeszłam bliżej, wśliznęłam się na drzewo i obserwowałam. Łączy ich wspólna cecha - mają żywioły śmierci i krwi. Niedobrze. To najpotężniejsze żywioły... Zauważyłam też, że jeden wilk nie był jak inne. Jego  żywioły to ciemność i księżyc...chyba. To Tristian. Widać, że nie należał tu od początku i nie był też tak zły. Może Shila miała rację... 
Wieczorem zdałam relację z moich obserwacji.
- To niedobrze....to bardzo potężne żywioły - powiedział tata - a wiesz coś więcej?
- Tak, ten cały Tristian jest inny, różni się od nich...
- Na razie ta wiadomość nic nam nie pomoże...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz